środa, 15 stycznia 2020

[RECENZJA] Agata Suchocka - Woła mnie ciemność (Daję ci wieczność - Akt I) [fantasy]


Armagnac Jardineux jest potomkiem dobrze prosperującej rodziny plantatorów z Luizjany. Dobrze wykształcony, przygotowuje się do roli zarządcy plantacji, równocześnie pielęgnując swoją pasję - grę na fortepianie. Kiedy wyjeżdża do Europy, pustosząca Amerykę wojna secesyjna odbiera mu dziedzictwo. Armagnac pozostaje sam w Londynie, jedyne pocieszenie znajdując w alkoholu. Tam, w podrzędnym barze, gdzie grywa na fortepianie, poznaje młodego obiecującego skrzypka Lothara. Lothar wprowadza go na salony, gdzie pod pieczą tajemniczego mecenasa, lorda Huntingtona, obaj muzycy rozwijają skrzydła. 
Wkrótce Armagnac, czytając pamiętnik swej zmarłej babki, odkrywa, że i ona w spotkała w przeszłości niejakiego lorda Huntingtona. Czy to możliwe, że jego losy splotły się teraz z tym samym mężczyzną? Armagnac, coraz głębiej wciągany w świat grzesznych rozkoszy, stopniowo poznaje tajemnice lorda Huntingtona i wkracza w mroczny świat nocnych łowców.

Do książki zabierałam się z niemałym zaciekawieniem, wiedząc, na co się porywam. Już od pierwszych stron zachwycił mnie piękny, często iście poetycki styl pisania autorki, który przez całą książkę budował odpowiedni klimat. Podczas lektury raczej nie zastanawiałam się, jak potoczy się akcja, bo było to dość przewidywalne, nie mniej jednak zręcznie i stopniowo odkrywane tajemnice bohaterów sprawiały, że miałam ochotę zagłębiać się w fabułę coraz dalej.

Wydarzenia rozgrywały się przede wszystkim w zamkniętym męskim gronie i miałam wrażenie, że reszta świata istnieje gdzieś obok. Na przykład zastanawiało mnie coś tak mało istotnego jak fakt, że służba w posiadłościach bohaterów jest na porządku dziennym z ich dziwnymi zwyczajami i zachowaniami, nikt nie plotkuje i żadne wieści nie wychodzą na zewnątrz. Może po prostu byli lojalni i dobrze opłacani, mniejsza o to :)

Jeżeli chodzi o scenki erotyczne, były one na tyle subtelne, że mimo iż do zbliżeń dochodziło przede wszystkim między mężczyznami, nie wywoływały u mnie ani odrobiny niesmaku. Tutaj wielki plus za to, że nie jest to powieść erotyczna z dosadnymi opisami kto, co i gdzie komu włożył. Odpowiednia dawka pikanterii tylko ubogaca tę mroczną i niebanalną historię nocnych łowców. 

Rzeczywiście nie jest to książka dla każdego, nie jest to także „jakaś kolejna powieść o wampirach”. Mogę śmiało polecić ją czytelnikom, którzy szukają czegoś mrocznego i niebanalnego, a równocześnie są otwarci na nowe czytelnicze doznania. Moja ocena jest jak najbardziej pozytywna.

10 komentarzy:

  1. Miałam tę książkę w planach, jednak nasłuchałam się tyle negatywnych recenzji, że ta historia została mi obrzydzona i trochę tego żałuję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie opinie są podzielone, mi się jednak podobała, bardzo ładnie napisana. Myślę, że jednak warto dać jej szansę 😉

      Usuń
  2. Mam tę serię jak najbardziej w planach, tylko nie wiem kiedy ;P

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierwsze słyszę o tej książce, ale zaintrygowałaś mnie swoją recenzją :) Z chęcią ją przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakoś mnie do tych książek w ogóle nie ciągnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie jestem przekonana co do tej serii. ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ta książka to mój największy wstyd :( Kupiłam już dość dawno temu, ale nadal nie przeczytałam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ta powieść nie jest dla mnie. Raczej po nią nie sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  8. Opis mi się cały czas kojarzy z "Wywiadem z wampirem" Anne Rice. Na chwilę obecną nie mam ochoty na takie książki, ale będę mieć ją w pamięci. :)

    OdpowiedzUsuń