niedziela, 20 października 2019

[RECENZJA] Marc Elsberg - Chciwość [thriller sensacyjny]




Świat staje w obliczu kryzysu gospodarczego. Masowe demonstracje ściągają coraz większą ilość protestujących. Rynki finansowe chwieją się w posadach. A w Berlinie odbywa się szczyt gospodarczy, na którym głowy państw i najważniejsi finansiści i ekonomiści próbują znaleźć rozwiązanie globalnego problemu. Wśród zaproszonych jest także noblista Herbert Thompson, którego rewolucyjna teoria może zmienić oblicze świata. Thompson nie ma jednak okazji wygłosić przemówienia - wraz ze swym współpracownikiem ginie w wypadku samochodowym w drodze na szczyt. Jest tylko jeden świadek wypadku - młody pielęgniarz Jan Wutte. Z chwilą, gdy decyduje się pomóc ofiarom, rozpoczyna się gra również o jego życie.


Twórczość Marca Elsberga poznałam już jakiś czas temu, czytając bestsellerowe thrillery „Blackout” i „Zero”. Jak i te dwie pozycje niegdyś pochłonęły mnie do reszty, tak i podczas lektury „Chciwości” z zapałem przerzucałam kartki, nie mogąc doczekać się, co będzie dalej. Nie mogę nazwać jednak tej powieści lekką lekturą, gdyż prawda jest taka, że aby za wszystkim nadążyć, trzeba czytać uważnie i naprawdę się skupić. Wartka akcja jest bowiem przeplatana długimi i skomplikowanymi wywodami bohaterów na tematy ekonomiczne i matematyczne. Autor starał się jednak wytłumaczyć wszystko w jak najprostszy sposób, a w książce są nawet ilustracje i wykresy. Jak tylko przez to wszystko przebrniemy, akcja znów zaczyna gnać do przodu i to tak, że aż trudno się oderwać. Szybkiej lekturze sprzyjają także krótkie rozdziały.

Podobnie jak w swych poprzednich powieściach, tak i tu autor stworzył całą gamę bohaterów z różnych środowisk. Mamy więc zwyczajnego chłopaka Jana Wutte, charyzmatycznego hazardzistę Fitzroya Peela, atrakcyjną fotomodelkę i bizneswoman Jeanne Dalli, a także miliarderów, policjantów, gangsterów i demonstrantów.  W przypadku Jana, Fitzroya, policjantów i gangsterów akcja zaczyna się już od pierwszych stron, a bohaterowie ci są praktycznie cały czas w ruchu. Niestety wątek Jeanne z początku raczej mnie nudził, choć sama postać pięknej i inteligentnej kobiety niewątpliwe dodaje historii uroku.

Fabuła książki jest niezwykle dopracowana, widać też, że autor wie, o czym pisze. Mam jednak wrażenie, że cała historia skończyła się zbyt szybko i zbyt łatwo. Nagle wszystko odwróciło się na korzyść głównych bohaterów, sprawa się rozwiązała i koniec. A gdzie jakieś wyjaśnienia, konsekwencje, następstwa? Przedstawiony w książce scenariusz może nie jest tak przerażający jak wizja świata w „Blackout”, lecz trzeba przyznać, iż kryzys gospodarczy jest sytuacją niezwykle prawdopodobną. Książka ta skłania więc poniekąd do refleksji nad obecną sytuacją na świecie i szerzącym się konsumpcjonizmem. Jest także dobrze skonstruowanym thrillerem sensacyjnym, którego lektura trzymała mnie w napięciu aż do ostatnich stron.

Wydawnictwo WAB
Premiera 30 października 2019

9 komentarzy:

  1. Nigdy nie czytałam książek tego autora i w ogóle nie siedzę jakoś w thrillerach, ale może się w końcu skuszę na wyjście poza obecne bariery. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam opis tej książki i kompletnie nie jest to coś dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Całą trójcę mam w planach odkąd się pojawiły w zapowiedziach. Ale jeszcze nie było mi dane, jakoś zawsze jest coś ważniejszego.

    OdpowiedzUsuń
  4. Książka mignęła mi parę razy przed oczami, ale jak na razie nie mam jej w planach.

    OdpowiedzUsuń
  5. Słyszałam o tej książce, jednak na tematem moment nie byłam nią zainteresowana. Po Twojej recenzji jestem bardzo ciekawa tej historii i na pewno kiedyś po nią sięgnę. Muszę zapisać ten tytuł.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie znam tej książki, widzę ją pierwszy raz na oczy, ale skoro to thriller, to pewnie bym się zamęczyła, czytając go. Więc z pewnością po nią nie sięgnę ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie potrafię się do niej przekonać, odstraszają mnie tematy ekonomiczne i matematyczne. ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Czytałam już coś tego Autora i pamiętam, że było bardzo dobre.

    OdpowiedzUsuń
  9. Chętnie sięgnę w końcu po jakąś książkę tego autora, bo już od dawna mam go na oku :)

    OdpowiedzUsuń