czwartek, 15 kwietnia 2021

Jennifer Hillier - Ty będziesz następna (thriller) [RECENZJA]

 


Dopóki nie zostają odnalezione szczątki zaginionej przed czternastu laty Angeli Wong, Georgina Shaw wiedzie z pozoru idealne i spokojne życie. I tylko ona wie, co wówczas przytrafiło się jej najlepszej przyjaciółce. Jednakże kiedy sprawa wychodzi na jaw, okazuje się, iż Angela została zamordowana przez Calvina Jamesa - wielką miłość Georginy z czasów licealnych. Jednakże nie była ona jedyną ofiarą Calvina, gdyż na przestrzeni lat z jego ręki giną trzy kolejne kobiety, a morderca zyskuje przydomek Dusiciel ze Sweetbay.

Przez te wszystkie lata Georgina ukrywała prawdę, lecz sprawiedliwość dopada ją za sprawą detektywa Kaisera Brody’ego, który w czasach szkolnych przyjaźnił się z nią i Angelą. Niespodziewanie pojawiają się także kolejne ofiary, a morderstwa przypominają to popełnione przed laty przez Calvina Jamesa. Policjanci są niemal pewni, iż jest to sprawka zbiegłego z więzienia Dusiciela ze Sweetbay, lecz okazuje się, iż sprawa ta jest znacznie bardziej skomplikowana.

„Ty będziesz następna” to moje drugie zetknięcie z twórczością Jennifer Hillier. Po dobrze przyjętym i wciągającym thrillerze psychologicznym „Małe sekrety” miałam już jako takie wyobrażenie, czego mogę spodziewać się po autorce. „Ty będziesz następna” to thriller z wątkiem kryminalnym, w którym, choć morderca wydaje się znany czytelnikowi i bohaterom, nic nie jest oczywiste. Niby wszystko mamy przed oczami, lecz autorka tak umiejętnie zawoalowała niektóre sprawy, że podczas lektury nie raz byłam zaskoczona.

Książka ta podzielona jest na kilka części, a historię poznajemy z perspektywy Georginy oraz jej przyjaciela ze szkolnych lat, a obecnie policyjnego detektywa Kaisera. Mamy tu także sporo retrospekcji, w których Georgina wspomina czasy licealne i dzięki którym stopniowo dowiadujemy się, jaki los spotkał Angelę Wong. Georgina to świetnie skonstruowana postać, kobieta inteligentna i zaradna, o której dobrze się czyta. I mimo iż wiemy, że to, co zrobiła, było złe, a kara zasłużona, to da się jej współczuć. Kaiser natomiast to taki typowy najlepszy przyjaciel, który nawet po latach i nawet po tym, co zrobiła Georgina, stara się ją chronić.

Im dalej w historię, tym mniej oczywista wydaje się sprawa morderstw i zbiegłego z więzienia Calvina Jamesa. Książka trzyma w napięciu przez cały czas, emocje rosną i szybko przerzuca się kolejne strony, bo naprawdę wciąga. Co prawda w pewnym momencie idzie się niektórych rzeczy domyślić, zanim zostanie to w książce wyjaśnione, nie mniej jednak pod koniec i tak pojawiają się kolejne elementy zaskoczenia. Fabuła jest naprawdę świetnie skonstruowana, a zakończenie mocne, takie naprawdę „wow!”. Świetnie się tę książkę czytało i mogę z czystym sumieniem polecić, bo to kawał dobrej lektury.

Wydawnictwo Muza
Premiera 14.04.2021

1 komentarz:

  1. Super, że Ci się podobało! Ja akurat mam tę książkę w planach i mnie przekonałaś ;)

    OdpowiedzUsuń