sobota, 30 listopada 2019

Da’Unn – rozdział 11.

XI

 

Lustro migotało złowieszczą czernią, a czerwone ślepia, pozbawione źrenic i tęczówek, przenikały swym spojrzeniem na wskroś znieruchomiałą Alissę.
– Zabij ją – syczał Shedu. – Zabij ją i daj mi skosztować jej krwi.
– Nie chcę jej jeszcze zabijać – odparła kobieta, wciąż się nie poruszając. Jedynie jej rozbiegane oczy spoglądały wszędzie, tylko nie na lustro i kryjącego się w nim demona. – Nie mniej jednak pragnę sprawić, żeby Wyższa Rada uwierzyła, że Idunn nie żyje.
– Do tego i tak będziesz potrzebować jej krwi. Przynieś coś cennego, co należy tylko do niej. Przynieś mi jej krew.

środa, 27 listopada 2019

Sarah Blakley-Cartwright - Dziewczyna w czerwonej pelerynie [fantasy]


Czytacie książki napisane na podstawie filmów?

Gdyby było tak, jak jest to zazwyczaj, wybór byłby oczywisty: najpierw książka, potem ewentualnie jej ekranizacja. Lecz co z książką na podstawie filmu?

sobota, 23 listopada 2019

Da’Unn – rozdział 10.

X

 

Sebastian wbiegł na leśną polanę w momencie gdy słońce schowało się za horyzontem. Na niebie ciągnęły się różowo-pomarańczowe chmury i wciąż było jasno, jednak łowca czuł presję, powinien bowiem opuścić las zanim zapadnie zmrok. Mimo iż wziął ze sobą część broni używanej w polowaniach na potwory, przebywanie w lesie po zmroku nie należało do najlepszych pomysłów.
Stanąwszy na środku polany, łowca rozejrzał się, podziwiając jej magiczny urok, i zaczął nucić. Najpierw nucił cicho, prostą melodię, która stopniowo przybierała na sile. Głos Sebastiana przechodził w gardłowy pomruk, a każdy dźwięk, odpowiednio zaintonowany, tworzył tę dość niezwykłą i tajemniczą melodię. Las jakby ucichł, nasłuchując. Zrobiło się nieco ciemniej, a rosnące wśród paproci i starych drzew dzwonki ożyły. Ich główki uniosły się, a niebieskie płatki emanowały delikatnym poblaskiem. W Da'Unn wciąż pozostała odrobina magii i tylko nieliczni – a Sebastian pośród nich – wiedzieli, jak ją zbudzić.

środa, 20 listopada 2019

[RECENZJA] Richard Schwartz - Oko pustyni (Tajemnica Askiru - tom III) [fantasy]


W drodze do Askiru Havald i jego drużyna zatrzymują się w Gasalabadzie, stolicy pustynnego Besarajnu. Nie dane im jest jednak prędko wyruszyć w dalszą podróż, gdyż w wyniku splotu wydarzeń uwikłani zostają w prawdziwą grę o tron. Zbliża się bowiem przekazanie władzy nad Domem Lwa oraz wybory kalifa Besarajnu. Niebagatelną rolę w wydarzeniach odegra również magiczny artefakt zwany Okiem Gasalabadu.

sobota, 16 listopada 2019

Da’Unn – rozdział 9.

IX

 

Łowca Sebastian, powróciwszy z lasu, specjalnie nie wracał do domu, tylko dlatego, aby stanąć przed tą piękną i idealną Alissą brudny i spocony. Kobieta zachowywała się tak,jakby to ona sprawowała władzę nad wszystkimi i wszystkim dookoła. Łowcy nie mieli obowiązku słuchać jakiejś wychowanej na dworze królewskim damulki, która nie miała nawet krzty pojęcia o polowaniach czy poszukiwaniach zaginionych. Dopóki Idunn żyje, to Idunn jest królową, nawet jeśli oficjalnie ogłoszono jej zaginięcie.
Szedł korytarzami, prowadzony przez jednego z napotkanych po drodze strażników. Strażnicy ciągle się tu kręcili. Najwyraźniej Wyższa Rada postanowiła zwiększyć parole. Czyżby obawiali się o swoje bezpieczeństwo?

środa, 13 listopada 2019

James Rollins - Amazonia [sensacyjno-przygodowa]


Dotychczas czytałam dwie książki Jamesa Rollinsa i obie bardzo przypadły mi do gustu. „Amazonia” to sensacyjna przygodówka z akcją, jak łatwo można się domyślić, rozgrywającą się w amazońskiej dżungli. Dla mnie była to wciągająca powieść i na moją listę Must Have trafiły już kolejne książki tego autora.

sobota, 9 listopada 2019

Da’Unn – rozdział 8.

VIII

 

Łowcy, podzieleni na pięcioosobowe grupki, stali rzędami w dużej sali audiencyjnej. Było ich dwudziestu pięciu, a większość stanowili krzepcy młodzi mężczyźni. Wyższa Rada zebrała ich w zamku, ponieważ to oni, polując na potwory, najlepiej poznali okoliczne lasy i znali wszelkie czające się w nich zagrożenia. Rada postanowiła zlecić im nowe zadanie: przeszukać owe lasy, odnaleźć jakiekolwiek wskazówki mogące świadczyć o tym, co stało się z zaginioną królową. Zamek został już przeszukany, po mieście wciąż krążyła królewska gwardia, zaglądając do każdego domu, sklepu, magazynu, kryjówki. I jak dotąd, mimo iż mijał już trzeci dzień od zaginięcia królowej, wciąż nie odnaleziono Idunn lub jakichkolwiek wskazówek zdradzających miejsce jej pobytu. Jedynie do lasów jeszcze nikt się nie zapuścił.

poniedziałek, 4 listopada 2019

[RECENZJA] Eva García Sáenz de Urturi - Rytuały wody [kryminał]



Ledwo Vitoria otrząsnęła się po serii podwójnych morderstw, a już miastem wstrząsa kolejne zabójstwo. Ofiarą jest kobieta w ciąży - rysowniczka komiksów i… była dziewczyna Unaia Lópeza de Ayali, słynnego śledczego Krakena. Jak wykazuje śledztwo, morderstwo miało związek z celtyckim rytuałem potrójnej śmierci - spaleniem, utopieniem i powieszeniem. Pojawiają się ubawy, iż kolejnymi ofiarami mordercy mogą być  osoby wkrótce mające zostać rodzicami.
Śledztwo prowadzi specjalizująca się w wiktymologii Estíbaliz Ruiz de Guana, a pomaga jej Kraken, dla którego sprawa ta ma wymiar osobisty nie tylko ze względu na znajomość z ofiarą. Jego szefowa i partnerka, podkomisarz Alba Díaz de Salvatierra, spodziewa się bowiem dziecka. Czy więc ona i Kraken również znajdą się na celowniku mordercy?
 

sobota, 2 listopada 2019

Da’Unn – rozdział 7.

VII

 

Idunn na próżno usiłowała dosięgnąć malutkiego zakratowanego świetlika tuż przy suficie celi, w której ją zamknięto. Nie dość, że nie należała do wysokich kobiet, to na dodatek otwór znajdował się tak wysoko, że nie mogła dotknąć krat nawet czubkami palców. Dopiero gdy podskakiwała, udawało jej się musnąć zawilgocony mur pod świetlikiem.
Sklepienie w celi było wysokie, co oznaczało, że Idunn zamknięto w najstarszej części zamku, w lochach, które już od lat nie były używane. Jakieś dwa poziomy pod komnatami członków rodziny królewskiej. Pod komnatami Alissy i Sharyena.

piątek, 1 listopada 2019

Nowości wydawnicze na listopad 2019

Z niewielkim opóźnieniem ze względu na Wszystkich Świętych i i mój brak czasu, publikuję wybrane książkowe premiery na listopad. Staram się nie ograniczać tylko do książek, o których głośno jest jeszcze przed premierą, ale wybierać i takie mniej popularne, a być może również warte uwagi. Tym razem książek będzie trochę mniej, bo i premier na listopad jak na razie jest mało.