Czy kiedykolwiek marzyliście o tym, by przeniknąć do świata swojej ulubionej książki? Dla Rae, głównej bohaterki „Niech żyje zło”, ta fantazja staje się rzeczywistością – choć nie do końca w taki sposób, w jaki by sobie życzyła. Rae przenosi się do świata swojej ulubionej serii fantasy, lecz nie jako pozytywna bohaterka. Okazuje się bowiem, iż przyszło jej odegrać rolę złoczyńczyni. Aby uniknąć niechybnej śmierci w ogarniętym wojną królestwie, Rae musi wykorzystać całą swoją wiedzę o fabule serii i pokazać, iż jest kimś więcej niż tragiczną postacią drugoplanową.
Książka zaciekawiła mnie już samym swoim opisem, dlatego sięgałam po nią z niemałymi oczekiwaniami. Już od pierwszych stron autorka pokazuje, iż potrafi dobrze bawić się schematami znanymi z literatury fantasy, umiejętnie przekuwając je we własną historię. Rae, główna bohaterka, zamiast pokornie poddać się przeznaczeniu, bierze sprawy w swoje ręce i tworzy własną „drużynę złoczyńców” – barwną grupę postaci, które w innym ujęciu mogłyby być antagonistami. Rae jest postacią sprytną i bezczelną i choć w zamierzeniu miała być antybohaterką, to trudno jej nie lubić i jej nie kibicować, mimo że jej moralność jest mocno dyskusyjna. Jej towarzysze – od psychopatycznego Klucza po ekstrawaganckiego szpiega Kobrę – tworzą fascynującą, charyzmatyczną drużynę, w której każdy ma swoje własne plany i sekrety. Relacje między nimi są pełne napięcia, ale i czarnego humoru, co dodaje książce lekkości i dynamiki.
W powieści płynnie przeplatają się intrygi, humor i akcja, a choć momentami fabuła wydaje się nieco chaotyczna, to trudno jej odmówić pomysłowości i rozmachu. Co mnie trochę raziło, to dość nachalne tłumaczenie rzeczy oczywistych i nieco wymuszone elementy budowy świata. Jednak w ogólnym rozrachunku humor i błyskotliwe dialogi rekompensują te niedociągnięcia.
„Niech żyje zło” to książka, która bawi się konwencjami i pozwala czytelnikowi cieszyć się byciem „tym złym” bez moralnych dylematów. Dla mnie to była całkiem niezła rozrywka – lekka, momentami chaotyczna, ale przede wszystkim nieprzewidywalna i zabawna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz