środa, 6 października 2021

Anne Frazier - Znajdź mnie (thriller) [RECENZJA]

 


Każdy ma swoje sekrety, a sekret, który skrywa Reni Fisher, jest niezwykle mroczny: jej ojciec, Benjamin Fisher, jest znanym seryjnym Mordercą z Inland Empire, który wykorzystywał ją jako przynętę do wabienia swoich ofiar. Choć Reni była tylko dzieckiem, wydarzenia te nadal pozostają w jej pamięci i sprawiają, że czuje się współwinna zbrodni ojca. Aby choć częściowo odkupić jego winy i uspokoić własne sumienie, poszukuje ciał ofiar, zakopanych gdzieś na rozległych obszarach pustyni Mojave.
Daniel Ellis - policyjny detektyw, uczynił z odkrycia tajemnic Mordercy z Inland Empire cel swojego życia, podejrzewa bowiem, iż może on stać również za zaginięciem jego matki. Teraz słynny zabójca obiecuje pokazać mu, gdzie ukrył ciała swych ofiar. Stawia jednak warunek: jego córka Reni musi im towarzyszyć.

Książka „Znajdź mnie” była moim pierwszym zetknięciem z twórczością Anne Frasier, nie wiedziałam więc, czego mogę spodziewać się po autorce. I powiem szczerze: dawno nie czytałam aż tak dobrego thrillera. Powieść ta była w stanie zaangażować mnie już od samego początku, a liczne zwroty akcji i kolejne wychodzące na jaw tajemnice nie pozwalały oderwać się od lektury.

Autorka osnuła fabułę przede wszystkim wokół mrocznych rodzinnych tajemnic. Seryjny morderca, który po trzydziestu latach nadal nie zdradził, gdzie ukrył ciała. Reni - była profilerka FBI, zmagająca się z piętnem córki mordercy. Daniel Ellis, detektyw, dla którego sprawa Mordercy z Inland Empire stała się niemal obsesją. Mamy tu zdecydowanie szczegółowo wykreowanych i wiarygodnych bohaterów. Zwłaszcza Reni Fisher jest jedną z wielu mocnych stron tej książki, a jej upór i odwaga budziły mój podziw. Podobało mi się także przedstawienie mordercy, Benjamina Fishera, z bardziej ludzkiej strony. Muszę przyznać, że autorka naprawdę wie, jak opisywać ludzką psychikę i relacje międzyludzkie.

Co jeszcze warto podkreślić, to klimat, zwłaszcza piękna i mroczna zarazem pustynia Mojave. Opisy przyrody i krajobrazów są krótkie, lecz wystarczające, by przenieść się wyobraźnią w miejsca, gdzie rozgrywa się akcja. W książce dużo się dzieje i nie sposób się nudzić. Liczne zwroty akcji nadają takie tempo, że z zapałem przewraca się kolejne strony. Im dalej w głąb, tym ciekawiej. Przez ostatnie kilka rozdziałów już naprawdę nie mogłam się oderwać i musiałam jak najszybciej poznać zakończenie.

W tej książce na pochwałę zasługuje wszystko: niebanalni bohaterowie, miejsce akcji, jakim jest pustynia Mojave, fabuła, mocne zakończenie. Jeżeli szukacie thrillera, który oderwie was od rzeczywistości i wciągnie w mroczny świat seryjnych morderców i rodzinnych tajemnic, to „Znajdź mnie” zdecydowanie jest książką dla Was.

Wydawnictwo Muza
Premiera 13 października 2021

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz