Przybywam dziś, żeby polecić ostatnio przeczytaną książkę, która bardzo mnie wciągnęła. A jest to "Lot 7A" Sebastiana Fitzeka. Ten thriller naprawdę trzyma w napięciu i ciężko się oderwać. Poniżej opis od wydawcy:
Nocny lot Buenos Aires-Berlin.
Na pokładzie 600 pasażerów. Wśród nich:
Jeden psychiatra, który panicznie boi się latać.
Jedna pacjentka, którą przed laty wyleczył ze zbrodniczych skłonności.
I miejsce 7A...
Mats Krüger, wybitny psychiatra, musi przezwyciężyć paniczny strach przed lataniem. Po śmierci żony wyemigrował do Argentyny (statkiem) i nie zamierzał wracać do Niemiec.
Teraz po latach milczenia wzywa go córka Nele: wkrótce będzie rodzić i chce, by Mats był przy niej. Po kongresie psychiatrycznym poświęconym fobii przed lataniem Mats wsiada do samolotu rejsu Buenos Aires-Berlin. Lecz ledwie zapnie pas, zrozumie, że to nie turbulencje, spadek ciśnienia w kabinie czy terroryści okażą się najstraszliwszym zagrożeniem... że przygotował się nie na ten strach...
[źródło opisu: lubimyczytac.pl]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz