wtorek, 23 marca 2021

Valerie Keogh - Fatalne kłamstwo (thriller psychologiczny) [RECENZJA]

 


Beth, Joanne i Megan to przyjaciółki, które poznały się za czasów studenckich i po dwudziestu latach nadal pozostają nierozłączne. Lecz oprócz przyjaźni łączy je także mroczna tajemnica z przeszłości, którą zobowiązały się dochować i która przez te wszystkie lata definiowała ich życie. Lecz pewnego razu dręczona wyrzutami sumienia Megan postanawia wyjawić przyjaciółkom, co naprawdę wydarzyło się dwadzieścia lat temu. Wyznanie to uruchamia lawinę kolejnych wychodzących na jaw kłamstw i sekretów, które rzutują na życie trzech kobiet i doprowadzają je do ostateczności. 

Pierwszym, co przyciąga uwagę w tej książce, jest klimatyczna okładka, pasująca do tej nieco przygnębiającej, ale i emocjonalnej historii Joanne, Megan i Beth, trzech kobiet o odmiennych osobowościach, z których każda odniosła życiowy sukces, lecz i każda nosi w sobie mroczne sekrety. Już sam pierwszy rozdział jest mocno niepokojący i sprawia, że czytelnik nabiera ochoty dowiedzieć się, jak doszło do opisanych tam wydarzeń. Potem jednak robi się spokojnie, niespiesznie, ot trzy dziewczyny i początek wieloletniej przyjaźni. Czuć jednak, że coś wisi w powietrzu i czytając, tylko czekałam, aż coś się stanie. I w końcu nadeszła ta noc, która zdefiniowała resztę życia trzech bohaterek. 

Fabuła książki jest bardzo prosta, a styl autorki lekki, co sprzyja szybkiemu pochłanianiu historii. Choć na mój gust trochę za bardzo obyczajowa jak na thriller psychologiczny, przyznam, że naprawdę mnie wciągnęła. Aż trudno pojąć, jak jedno kłamstwo potrafi spowodować prawdziwą lawinę kolejnych zdarzeń… Warto zwrócić uwagę na szeroki aspekt psychologiczny powieści. Mimo iż książka jest dość krótka, a historia niezbyt rozbudowana, znalazło się miejsce na opisanie sytuacji i punktu widzenia wszystkich trzech bohaterek, w których psychikę otrzymujemy naprawdę dobry wgląd. 

Muszę przyznać, że choć ostatnio miałam trochę przesyt thrillerów psychologicznych, tę książkę czytało mi się naprawdę dobrze. To wciągająca opowieść o tym, jak przyjaźń może stać się przekleństwem, a jedno kłamstwo zniszczyć życie. Czyta się szybko, a i poniekąd daje do myślenia. Czy mi się podobała? Mocne tak. Czy polecam? Jak najbardziej! 


Wydawnictwo Muza
Premiera 24.03.2021

2 komentarze:

  1. Właśnie trafiłam na twojego bloga i widzę tu parę ciekawych recenzji, które chętnie przeczytam. A tą książką to mnie zainteresowałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam tę książkę, ale jakoś mnie nie porwała

    OdpowiedzUsuń